Spis treści:
- Zatrzymani kierowcy - szczegóły raportu
- Przepisy a konsekwencje
- Głośne przypadki na warszawskich drogach
- Minister infrastruktury zapowiada zmiany
Zatrzymani kierowcy - szczegóły raportu
W ciągu sześciu i pół miesiąca policja zatrzymała:
- 1045 kierowców pod wpływ m alkoholu,
- 120 kierowców pod wpływem narkotyków,
- 797 osób bez uprawnień,
- 329 kierowców z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.
To alarmujące dane, które pokazują skalę problemu na warszawskich drogach. Kierowcy łamiący przepisy nie tylko narażają siebie, ale przede wszystkim innych uczestników ruchu.
Przepisy a konsekwencje
Osoby bez uprawnień, które nigdy nie miały prawa jazdy, odpowiadają za wykroczenie z art. 94 ust. 1 Kodeksu wykroczeń. Kierowcom prowadzącym mimo cofniętych uprawnień grozi kara do dwóch lat więzienia na podstawie art. 180 Kodeksu karnego.
Jeszcze surowsze konsekwencje czekają tych, którzy łamią sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Zgodnie z art. 244 Kodeksu karnego grozi im nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Od marca do końca września 329 takich osób zostało zatrzymanych przez warszawskich funkcjonariuszy.
Głośne przypadki na warszawskich drogach
W ostatnich miesiącach Warszawa była świadkiem wielu tragicznych wypadków z udziałem pijanych kierowców. Jednym z takich zdarzeń był wypadek na Trasie Łazienkowskiej, w którym zginął 37-letni mężczyzna. Łukasz Ż., prowadzący volkswagena, miał sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Mimo to wsiadł za kierownicę i doprowadził do zderzenia, które zakończyło się śmiercią pasażera forda.
Kolejnym przypadkiem jest Tomasz U., który w 2020 roku spowodował wypadek autobusu na moście Grota-Roweckiego, w którym zginęła jedna osoba, a 22 zostały ranne. Mimo orzeczonego dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów, Tomasz U. ponownie zasiadł za kierownicą i potrącił pieszego na rondzie Tybetu w Warszawie w sierpniu 2024 roku.
Minister infrastruktury zapowiada zmiany
Po serii tragicznych wypadków Dariusz Klimczak, minister infrastruktury, zapowiedział wprowadzenie zaostrzeń w przepisach dotyczących kierowców łamiących prawo. Planowane są m.in. zmiany związane z wprowadzeniem pojęcia "zabójstwa drogowego" oraz konfiskatą pojazdów od osób, które prowadzą mimo orzeczonego zakazu. Nowe przepisy mają być odpowiedzią na rosnący problem łamania przepisów drogowych.
Nie ma w Polsce dnia, by nie dochodziło do zatrzymań osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Skala problemu wymaga zdecydowanych działań i zaostrzenia kar, aby skuteczniej przeciwdziałać nieodpowiedzialnym zachowaniom na drogach.
Źródło: Gazeta Stołeczna, TVN Warszawa