Próba zabójstwa przez podpalenie
Według informacji podanych przez sierż. szt. Jakuba Pacyniaka ze śródmiejskiej komendy policji, agresor wszedł do budynku kilkanaście minut przed zdarzeniem. Po groźbach wobec swojej żony podpalił wejście do jej mieszkania. W obliczu niebezpieczeństwa, kobieta zmuszona była uciec przez okno, z pomocą sąsiadów gdzie znalazła schronienie przed agresywnym mężem.
Szybka interwencja policji
Policja, wezwana na miejsce zdarzenia, natychmiast przystąpiła do ewakuacji mieszkańców oraz zabezpieczenia terenu przed dalszym rozprzestrzenianiem się ognia. Sprawca został zatrzymany chwilę po incydencie. Pomimo jego odpowiedzi, że tylko przechodził obok i nie ma nic wspólnego z pożarem, zachowanie mężczyzny wobec interweniujących policjantów było agresywne, co dodatkowo wzmocniło podejrzenia.
Łączenie z innymi przestępstwami
Z dochodzenia wynika, że ten sam mężczyzna kilka godzin przed próbą zabójstwa, w sklepie przy alei Wyzwolenia, zastraszył sprzedawcę bronią i dokonał kradzieży blisko 2 tys. złotych. Przeszukanie jego mieszkania przyniosło kolejne dowody w postaci hukowej broni, którą groził pracownikowi sklepu.
Konsekwencje prawne dla sprawcy
Za serię przestępstw, w tym usiłowanie zabójstwa oraz rozbój, sprawca usłyszał zarzuty. Sąd, na wniosek prokuratury, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 33 - latka na okres trzech miesięcy.
Źródło: Onet