Przebieg zdarzeń
Pod koniec czerwca, do komendy w dzielnicy Bielany zgłosiła się kobieta, donosząc, że jej znajomy ukradł jej samochód marki BMW, wart 300 tysięcy złotych. Dodatkowo, mężczyzna miał zaatakować ją fizycznie oraz rzucać w nią przedmiotami. Policjanci z wydziału kryminalnego bielańskiej komendy, dowodzeni przez podinsp. Elwirę Kozłowską, szybko zlokalizowali i zatrzymali podejrzanego. W jego mieszkaniu znaleziono prawie 200 gramów białego proszku, zidentyfikowanego jako kokaina.
Nieprzestrzeganie postanowień sądu
Mimo zastosowanego policyjnego dozoru oraz zakazu kontaktu z ofiarą, mężczyzna złamał postanowienia sądu, kontaktując się z pokrzywdzoną przez e-mail oraz pojawiając się w miejscu jej pracy. Policjanci ponownie interweniowali, zatrzymując go po raz kolejny w jego domu, gdzie znaleźli kolejne narkotyki, tym razem heroinę.
Zarzuty i postępowanie sądowe
Na wniosek prokuratora z Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz, sąd postanowił zastosować tymczasowy areszt wobec podejrzanego na okres trzech miesięcy, biorąc pod uwagę powagę zarzutów oraz fakt, że mężczyzna nie przestrzegał wcześniej nałożonych ograniczeń. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara, do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl