Wciąż jednak istnieją prawdziwe klasyki, które od lat pojawiają się nie tylko na wybiegach, ale również na ulicach i cieszą się niesłabnącą sławą. Można więc określić je mianem ponadczasowych oraz odpornych na wszelkie zmiany trendów. Dlatego też stanowią opłacalną inwestycję, z której będziemy korzystać przez dłuższy czas. Wszelkie tego typu ubrania składają się na tak zwaną bazę szafy, do której można dobierać inne, bardziej niestandardowe elementy. Właśnie z tego powodu sukienki małe czarne czy szpilki w tym samym kolorze powinny znaleźć się na półkach każdej kobiety.
Biała koszula
Nie ma wątpliwości, że spośród wszelkiego rodzaju bluzek i topów, to właśnie białe koszule są największym klasykiem. Zresztą minęły już czasy, kiedy kojarzyły się one tylko i wyłącznie ze sztywnym biurowym dress codem. Obecnie stanowią bardzo uniwersalny i ponadczasowy element garderoby, po który można sięgnąć za każdym razem, gdy w głowie pojawia się paniczna wręcz myśl „Nie mam się w co ubrać!”. Doskonale wyglądają w prostym zestawieniu z jeansami z prostą nogawką i sneakersami, ale również nałożone pod sukienki na ramiączkach i z dekoltem w kształcie litery „V”. Warto zresztą posiadać kilka sztuk takiej koszuli, które różniłyby się fasonami, zdobieniami i wykończeniami.
Mała czarna
Nie ma pośród sukienek bardziej znanej od tak zwanej małej czarnej, która została wylansowana przez jedną z najwybitniejszych oraz najbardziej znanych projektantek mody w historii – Coco Chanel. Nic zatem dziwnego, że przez tyle lat sukienka ta znajduje się w kanonie modowych klasyków i nie traci na popularności. Swój sukces zawdzięcza przede wszystkim kolorowi, który jest bardzo prosty w stylizacji, ale także różnorodności. W końcu pod tym jednym określeniem kryją się różnorodne kroje, zdobienia, wykończenia, a nawet materiały. Dlatego właśnie nadają się na wiele okazji oraz wpisują się w praktycznie każdy styl.
Trencz
Nasza szafa nie obędzie się bez okryć wierzchnich dopasowanych do poszczególnych pór roku, a także warunków atmosferycznych. Jednym z płaszczów, który sprawdzi się w większości z nich, jest trencz. Zaprojektowany przez Thomasa Burberry, pierwotnie miał być wyłącznie elementem ubioru brytyjskiej armii. Jednak bardzo szybko przeniósł się on na ulice, gdzie zagościł na ramionach zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Wszyscy pokochali go nie tylko za niepodważalną praktyczność, ale również za ponadczasowy wygląd. Zresztą do tej popularności przyczyniła się też Audrey Hepburn w „Śniadaniu u Tiffany’ego”, a zainspirowane nią kobiety zaczęły łączyć trencze z sukienkami i szpilkami.
Czarne szpilki
W skład modowych klasyków wchodzą nie tylko ubrania. Wśród nich nie brakuje również wszelkiego rodzaju akcesoriów, a przede wszystkim obuwia! I to właśnie w ich grupie należy wyróżnić czarne szpilki, które powinny znaleźć się w garderobie każdej kobiety bez wyjątku. Po raz kolejny dużą rolę wpływającą na ich popularność jest neutralny kolor, a także możliwość dopasowania do własnego gustu. Nie należy zapominać również o tym, że wyglądają one dobrze w stylizacjach na praktycznie każdą okazję. Sprawdzą się doskonale podczas wyjścia z przyjaciółmi w zestawieniu z jeansami i ramoneską, ale również w trakcie rodzinnych przyjęć, na których królują koktajlowe sukienki.