Dramatyczne chwile w Kano
Grupa składająca się z sześciu studentów oraz ich wykładowczyni uczestniczyła w akademickiej wymianie na Uniwersytecie Bayero, kiedy przypadkowo znalazła się w samym centrum antyrządowych protestów. Zatrzymanie było nieoczekiwane i niezrozumiałe zarówno dla uczestników wymiany, jak i dla polskich władz. Nigeryjskie służby ograniczyły wszelki kontakt studentów z zewnątrz, co znacząco utrudniało ustalenie szczegółów i przyczyn zatrzymania.
Skoordynowana akcja uwolnienia
Działania ratunkowe były intensywne i zorganizowane. Rektor Uniwersytetu Warszawskiego, Alojzy Z. Nowak, utworzył specjalną grupę zadaniową, która każdego dnia prowadziła rozmowy z różnymi instytucjami, aby wypracować skuteczną strategię na rzecz uwolnienia studentów. Również Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz polskie służby dyplomatyczne i pozadyplomatyczne intensywnie pracowały nad rozwiązaniem sytuacji.
Procedury i formalności
Decyzję o uwolnieniu studentów przekazało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w środę ubiegłego tygodnia, a potwierdzenie sądowe umorzenia postępowania uzyskano w piątek. Powrót grupy do Polski, był możliwy dopiero po załatwieniu wszystkich formalności oraz po poprawie stanu zdrowia dwóch studentów, którzy zarazili się malarią.
Wsparcie po powrocie
Po powrocie do kraju, studenci będą mieli zapewnione wsparcie w adaptacji do życia akademickiego po trudnych przeżyciach. Uniwersytet Warszawski zobowiązał się także pokryć wszystkie koszty związane z pobytem studentów w Afryce oraz ich powrotem. Rodzice mogli liczyć na wsparcie psychologów oraz rad ekspertów z wydziału afrykanistyki, którzy współpracują z Uniwersytetem Bayero już od 15 lat.
Akcja uwolnienia studentów afrykanistyki z Nigerii została oceniona jako jedna z lepszych w działaniach dyplomatycznych, mimo że była bardzo skomplikowana i trudna. Pomimo wielu niepewności i ograniczeń, dzięki zdecydowanym działaniom oraz międzynarodowej współpracy, zakończyła się sukcesem. Uniwersytet Warszawski nie zerwał współpracy z Uniwersytetem Bayero, jednak planuje dokładną analizę umowy oraz procedur dotyczących wyjazdów do krajów pozaeuropejskich, aby w przyszłości unikać podobnych sytuacji.
Źródło: PAP, Onet Warszawa